Posts tagged rutyna

Jak być dorosłym? Poproszę instrukcję!

Uff, udało się – dotarłam do miejsca zwanego dorosłością. Odhaczyłam już kilka kluczowych punktów na trasie. Wyprowadziłam się z domu rodzinnego, znalazłam pracę, którą naprawdę lubię, obroniłam magisterkę, nakręciłam swój film dokumentalny. Powinnam chyba czuć satysfakcję, radość, może nawet dumę. Osiągnęłam przecież wszystko to, co zaplanowałam sobie kilka lat wcześniej. Tymczasem jestem totalnie zbita z tropu. Cel mojej wieloletniej tułaczki okazał się rozwidleniem dróg (albo rondem turbinowym). Stoję, rozglądam się i kompletnie nie wiem, gdzie się teraz udać. 

To wszystko? To już właśnie ta wymarzona dorosłość? 

Jestem rozczarowana. Kiedyś wyobrażałam sobie dorosłość zupełnie inaczej. Myślałam, że to taki czas, kiedy jest się wolnym i radosnym, chodzi się po pieniądze z bankomatu (które oczywiście nigdy się nie kończą) i cały czas można robić to, na co ma się ochotę. Myślałam, że ma się wtedy stuprocentową kontrolę nad swoim życiem, bo przecież można jeść lody przed obiadem i wracać do domu, kiedy jest już całkiem ciemno.

Zderzenie z rzeczywistością było dość bolesne.

Czytaj dalej

Życie według schematów. Jak przełamać rutynę?

Spędzam średnio 2 h dziennie w komunikacji miejskiej. Spotykam tysiące osowiałych ludzi, wpatrzonych w ekran swojego telefonu. Wyglądają, jakby bezpowrotnie utknęli w wirze codzienności. Obserwując ich, myślę o tym, jak bardzo przeraża mnie rutyna  i życie według schematów. Bardzo boję się, że skończę jak Ci znudzeni pasażerowie. Czy da się tego uniknąć?

Szara rzeczywistość i szare społeczeństwo

Wszyscy ponurzy i znudzeni, z przekrwionymi oczami. Wtopieni w tłum przechodniów, a mimo to samotni. Funkcjonują w swojej odrębnej rzeczywistości. Żyją w ciągłym pośpiechu, nie mają na nic czasu. Pędzą przed siebie niczym konie z klapkami na oczach w najważniejszym wyścigu, zwanym przez niektórych życiem. Idę ulicą, słucham muzyki i obserwuję. Mijam płaczące dzieci uwieszone na wózku i szarpiące mamę za ręce, fioletowe już od wypchanych żywnością reklamówek. Spotykam elegancko ubranych korpoludków w skarpetkach w kropeczki, które dodaję nieco życia do ich szarego płaszcza i białej koszuli. Patrzę ze współczuciem na starszych, przygarbionych ludzi, którzy z trudem ciągną kraciaste torby na kółkach.

Bije od nich wszystkich smutek, stale kumulowany i odkładany jak przetwory na zimę. Patrzę na tych wszystkich zmęczonych, zrezygnowanych ludzi i zastanawiam się, czy ja też tak skończę. Czy dorosłe życie musi wiązać się z wiecznym niezadowoleniem?

Czytaj dalej

Jak znaleźć pracę marzeń?

Nie lubisz swojej pracy, czujesz, że się w niej marnujesz i codziennie odmierzasz godziny do wyjścia? Chcesz w końcu zmienić coś w swoim życiu i znaleźć wymarzone zajęcie? Oto 3 wskazówki, które pomogą Ci ruszyć z miejsca i wreszcie osiągnąć swój cel!

Zastanów się co lubisz robić i zacznij to robić!

Laska miał rację. Na początek musisz odpowiedzieć sobie na to zajebiście ważne pytanie. Pomyśl co najbardziej Cię interesuje i co jest Twoją największą zajawką. Jaką czynność możesz wykonywać bez końca i nigdy Cię nie nudzi? Co daje Ci największą satysfakcję? Co i kto sprawia, że czujesz, że jesteś we właściwym miejscu? Pomyśl o tym chwilę i posłuchaj głosu serca. I nie przejmuj się, jeśli początkowo nie umiesz zdecydować się na jedną rzecz. Warto wyznaczać priorytety, ale nie można się ograniczać i zamykać. Młodość jest od tego, by próbować nowych rzeczy i zbierać przeróżne doświadczenia. Rób swoje, bądź cierpliwy i ciekawy świata. Z czasem na pewno odnajdziesz swoją pasję, której będziesz chciał oddać się bez reszty.

Czytaj dalej