Za tydzień kończę 25 lat. Od ćwierćwiecza szwendam się po świecie, rozglądam się i obserwuję. Próbuję znaleźć odpowiedzi na nurtujące mnie pytania i dowiedzieć się, jak żyć mądrze. Próbuję poznać siebie i zrozumieć rzeczywistość, która mnie otacza. Po tych wszystkich latach powinnam już chyba wysnuć jakieś wnioski. Tymczasem nadal nie wiem, czego chcę, ale… WIEM JUŻ, CZEGO NIE CHCĘ!
Jak żyć – kiedy zaczyna się ta cała „dorosłość”?
W ostatnich miesiącach mocno zastanawiałam się, jak być dorosłym, czy warto było studiować, a przede wszystkim: CO MAM DALEJ ROBIĆ ZE SWOIM ŻYCIEM?
Pewnego dnia usiadłam na kanapie, otworzyłam serowe czipsy i zdałam sobie sprawę, że zrealizowałam już wszystkie cele, które wyznaczyłam sobie kilka lat wcześniej. Wyprowadziłam się z domu rodzinnego i zamieszkałam w Warszawie, skończyłam studia, znalazłam super pracę.
Pomyślałam: okej, zrobiłam wszystko, co chciałam. Co teraz? Jaki jest mój kolejny cel? Czego chcę?