Jakiś czas temu zrobiłam sobie prezent i wykupiłam kurs on-line o wysokiej wrażliwości* na platformie Szkolenia Charaktery. Uwielbiam poznawać sekrety funkcjonowania swojego umysłu, więc z wielkim zaciekawieniem pochłaniałam kolejne rozdziały. Myślałam, że po ukończeniu kursu będę w stanie sporządzić kilka złotych rad, które pomogą każdemu wrażliwcowi, ale okazało się to nieco bardziej skompilowane.
*O tym, kim jest osoba wysoko wrażliwa pisałam w swoim poprzednim tekście: Czy jesteś osobą wysoko wrażliwą?
Kurs zwierał mnóstwo zadań, polegających głównie na wypisywaniu trudnych sytuacji i emocji oraz na ich analizie. Przyznam, że początkowo podchodziłam do tego nieco sceptycznie, jednak, tak jak zapewne wiecie, jestem ekspertem w rozkładaniu swoich problemów na czynniki pierwsze, więc potraktowałam te polecenia jako ciekawe wyzwanie. Uświadomiłam sobie również, że po przyjrzeniu się notatkom na zwykłej kartce papieru, można dojść do naprawdę zaskakujących i nieprzewidywalnych wniosków.
Wykorzystaj swoje zdolności w stosunku do samego siebie
Najcenniejszą lekcją, jaką wyniosłam z tego kursu jest umiejętność wykorzystywania mocnych stron swojej wrażliwości w zwalczaniu tych słabych. Odkryłam, że można użyć empatii wobec samego siebie i stać się dzięki temu swoim „własnym psychoterapeutą”. Jeśli pomyślałeś w tym momencie, że upadłam na głowę i zmierzam teraz rozwiązywać swoje problemy poprzez rozmowę z samą sobą, to już tłumaczę, o co konkretnie mi chodzi.
Kim jest osoba wysoko wrażliwa?
W największym możliwym skrócie osoba wysoko wrażliwa to taka, która:
- dużo się martwi, wnikliwie obserwuje i analizuje
- silnie przeżywa wszelkie uczucia i emocje
- jest bardzo podatna na zranienia i krytykę, nie znosi konfliktów
- czuje się przytłoczona w głośnych, zatłoczonych miejscach
- natłok bodźców i obowiązków wywołuje w niej silny stres, frustrację, a nawet agresję
Mocne strony osoby wysoko wrażliwej:
- wrodzona uważność i sumienność – wykonuje powierzone zadania w skupieniu, z wielką starannością, daje z siebie 100%
- zachwyt i umiejętność delektowania się – czerpie ogromną radość z drobnych rzeczy, na które większość osób w ogóle nie zwraca uwagi
- rozwaga – opracowuje szczegółowy plan działania, przewiduje różne scenariusze i konsekwencje swoich decyzji, zazwyczaj ma przygotowany plan B i alternatywne rozwiązania
- bogate życie wewnętrzne – jest bardzo kreatywna, twórcza, uczuciowa i pomysłowa, nie można się przy niej nudzić, jest bardzo oddana swoim najbliższym, zawsze można na niej polegać
- no i nasza wisienka na torcie – niedoceniona i niezastąpiona EMPATIA
Użyj swojej empatii dla własnych celów
Osoba wysoko wrażliwa zawsze chętnie wysłucha, zrozumie i pomoże innym. Każdą komórką swojego ciała będzie czuła to samo, wchłonie te emocje do środka, przeanalizuje, a potem zrobi wszystko co w swojej mocy, żeby udzielić wspaniałej rady i poprawić komuś nastrój.
I tu spotykamy się z największym paradoksem wysokiej wrażliwości. Cechująca się nią osoba jest zdolna do głębokiego współodczuwania z innymi i zarazem jest bardzo krytyczna wobec siebie. Ciągle jest z siebie niezadowolona, ma wielkie wymagania oraz jeszcze większe ambicje i marzenia, których boi się realizować. Często dąży do osiągnięcia perfekcji w każdej dziedzinie życia, mając jednocześnie świadomość, że jest to niemożliwe. Ma przekonanie, że wciąż za mało umie, za mało wie, że nie jest wystarczająco inteligentna czy utalentowana.
A gdyby tak wykazać się empatią i udzielić najlepszych możliwych rad, ale nie innym ludziom, tylko… sobie? Możesz doświadczyć łagodności i wyrozumiałości, co zaowocuje zmniejszeniem autokrytycyzmu. Spróbuj pomyśleć, co Cię martwi, co Cię boli, co sprawia, że się stresujesz bądź jesteś smutny. Wypisz na kartce swoje słabości, a potem wyobraź sobie, że pomagasz bliskiej osobie, która się z nimi zmaga i… stań się swoim niezastąpionym doradcą. Może to brzmi nieco idiotycznie, ale i tak warto spróbować. Przecież nie masz nic do stracenia – możesz jedynie zyskać.
Zmodyfikuj swoje przekonania i żyj szczęśliwie
Postaraj się przyjrzeć temu wszystkiemu z boku, z perspektywy obserwatora, który nadchodzi z pomocą i potrafi znaleźć niezawodne rozwiązanie. Zmodyfikuj swoje przekonania na temat wrażliwości na bardziej funkcjonalne i pozytywne – zwiększy to Twoje szanse na samoakceptację i spokojniejsze życie. Tak, to wydaje się oczywiste, ale może właśnie poprzez te najprostsze czynności jesteśmy w stanie coś zmienić i pozbyć się tych wszystkich negatywnych i męczących myśli z naszej gotującej się głowy. Na pewno wymaga to pracy, czasu i zaangażowania, ale nie można zbyt szybko się zniechęcać.
Nasze przekonania, często głębokie i podświadome, są odpowiedzialne za nasze emocje i zachowania. Wyrażają się w dziesiątkach automatycznych myśli, które nagle pojawiają się w głowie. Jeśli są one negatywne, mogą powodować nieprzyjemne stany psychiczne i powstrzymywać Cię przed działaniem i osiąganiem celów. Dzięki zmianie Twoich przekonań na bardziej pozytywne – zmienią się także Twoje uczucia, sposób działania i relacje z otoczeniem.
Dziękuję za ten wpis. Książka o wysokiej wrażliwości E. Aron bardzo zmieniła moje podejście do mojej wrażliwości. Znalazłam też inny pomocny artykuł, może komuś się przyda: https://perso.in/blog/jak-zyc-z-duza-wrazliwoscia-na-trudnosci-oswoic-neurotycznosc/
A ja dziękuję za ten komentarz i link! 😊 „Wszystkie emocje stanowią dla nas pewną informację i są nam potrzebne. Nie powinniśmy walczyć z naszym naturalnym poziomem wrażliwości tylko dobrze go poznać i żyć z nim w zgodzie. Odpowiednio dobierać nasze aktywności, aranżować okoliczności pasujące do naszych potrzeb, nie narażać się na to, czego nie lubimy – w pracy, otoczeniu, bodźcach, na które mamy wpływ.” Podpisuję się pod tym. ✍
Dzień Dobry. Wie tu ktoś może, czy w Polsce wydano jakieś książki o wysokiej wrażliwości poza pozycjami Aron? Chciałabym coś kupic jeszcze w ojczystym, ale niczego nie udało mi sie znaleźć. Nasz belgijski psychiatra polecił nam kilka interesujących pozycji z ćwiczeniami dla dzieci, sama znalazłam fajne poradniki dla młodziezy w bibliotece, ale tematykę psychologiczną czy medyczną o wiele lepiej ogarnia mi się w ojczystym niż w innych językach… Cóż, google uparcie pokazuje Aron tylko i wyłącznie.
Tak czy owak, fajnie że piszesz o wysokiej wrażliwości. Wiele osób nie zdaje sobie nawet sprawy, co się może stać jeśli zbyt wiele będzie się od wwo wymagać. Ja do niedawna nie wiedziałam o istnieniu wysokiej wrażliwości, choć sama do tych wybrańców należę i teraz moje dziecko ponosi ciężkie konsekwencje tej niewiedzy. Stres i nadmiar wyzwań oraz wymagań społeczno-szkolnych spowodował, że nadwrażliwość na bodźce wszelakie znacznie się zwiększyła, a życie codzienne stało się mękką…