Nadmierne myślenie – jak przestać się martwić
Cierpię na syndrom nadmiernego myślenia. Często analizuję kilka wątków jednocześnie i rozkładam je na czynniki pierwsze. Mój mózg pracuje wtedy na najwyższych obrotach i mam wrażenie, że z uszu leci mi gorąca para.
Analizowanie przeszłości i planowanie przyszłości
Za bardzo się wszystkim przejmuję. Bez przerwy analizuję przeszłość i podejmowane przez siebie decyzje. Myślę o tym, co zrobiłam źle i co mogłabym w sobie zmienić, żeby nie popełniać tych samych błędów. Jednocześnie cały czas snuję refleksje o przyszłości, o swoich życiowych celach i marzeniach. Martwię się, że nie uda mi się osiągnąć tego, co sobie zaplanowałam. Boję się, że trafię w wir przeciętności i nudy, że nic nie będzie mnie cieszyło i ciągle będę nieszczęśliwa. Obmyślam wszystkie możliwe opcje i ścieżki, którymi mogę pójść, wizualizując sobie w głowie konsekwencje i skutki swoich potencjalnych wyborów.
Zmiany charakteru – od wodzireja ekipy do introwertyka
Jeszcze kilka lat temu uwielbiałam być w centrum uwagi. Pełniłam zwykle funkcję błazna i wodzireja ekipy. Nie pozwalałam nigdy na to, by ktokolwiek nudził się w moim towarzystwie. Z czasem zaczęłam zmieniać się z ekstrawertyka w introwertyka.
Dusza towarzystwa na salonach
Nigdy nie miałam żadnego problemu z poznawaniem nowych ludzi. Byłam bardzo otwarta i wesoła, więc grono moich znajomych szybko się poszerzało. Czerpałam radość z rozśmieszania i zabawiania innych. Co chwila dostawałam zaproszenia na piwo, rower czy innego grilla. Siedzenie w domu doprowadzało mnie do szału. Kiedy przez kilka dni, na przykład z powodu choroby, byłam uziemiona w swoim pokoju, czułam się jak w więzieniu. Przebywanie w samotności kojarzyło mi się wyłącznie z nudą, smutkiem i odrzuceniem.
Od niezależności do samotności – „Szwedzka teoria miłości”
„Szwedzka teoria miłości” (reż. Erik Gandini) to film dokumentalny, który zmusza do głębokiej refleksji. Zwraca uwagę na problem, z którym boryka się współczesne społeczeństwo pełne indywidualistów. Przestrzega przed modelem życia, prowadzącym do samotności i zanikania relacji międzyludzkich.
Kariera, sukces i niezależność
Wedle szwedzkiej teorii miłości każdy człowiek musi być samowystarczalny, skupiać się na własnych potrzebach i karierze zawodowej. Jako samodzielna jednostka, nie potrzebuje do życia kontaktu z drugim człowiekiem. Priorytetem stały się wysokie zarobki, samorozwój i niekończące się pasmo sukcesów. Relacje z rodziną i przyjaciółmi, a także związki schodzą w tym wypadku na dalszy plan. Stanowią jedynie przeszkodę w dążeniu do własnego celu i zabierają cenny czas, który można wykorzystać w dużo ambitniejszy sposób.